Wymyślam się od nowa.

Wymyślam się od nowa.

Jak zaadoptować się do nowej rzeczywistości w dobie wirusa?

Wielokrotnie w przeszłości zdarzyło mi się znaleźć w zupełnie nowych okolicznościach. Często się przeprowadzałam, mieszkałam w różnych miejscach na świecie i z łatwością wychodziłam ze swojej strefy komfortu. Dotychczas, największym wyzwaniem w znaczeniu zmiany sposobu życia, była przeprowadzka z Warszawy do Szanghaju w 2012 roku. Wyobraźcie sobie przez chwilę, że jesteście Europejką o blond włosach, ponad 180 cm wzrostu, która dzięki pewnym okolicznościom życiowym znalazła w Chinach. Ekscytujące, czy przerażające? W życiu jestem odważna i otwarta na wszechstronne doświadczanie, więc i tym razem potraktowałam to jako szansę. Różnice kulturowe szczerze mnie pochłonęły i zainspirowały. Bywało piekielnie ciężko, w ogólnym rozrachunku zaliczyłam więcej dołów, niż wyżów, ale z pewnością było to rozwijające i nauczyłam się jak adaptować się do zmian w życiu. Musiałam się odnaleźć w nowych warunkach i zdecydować, czy polegnę, czy wykorzystam szansę. Największym wyzwaniem w życiu zawodowym okazała się bariera kulturowa i językowa, ale powoli, krok po kroku poznawałam ludzi, otworzyłam się na networking, zaczęłam sprzedawać swoje torebki na targach, znalazłam agentkę, która otworzyła mój sklep w języku chińskim na WeChat, zastrzegłam swój znak towarowy w Chinach, a nawet znalazłam się na okładce lokalnego pisma dla ekspatów. Stałam się bardzo zajętą osobą a firma rozwijała się w zaskakująco szybkim tempie, aż do następnej przeprowadzki, kiedy proces wymyślenia się na nowo rozpoczął się od początku.

Przystosowywanie się do nowej sytuacji polega na zmianie sposobu myślenia i zaakceptowaniu rzeczywistości bez konieczności ingerowania w nią i na zauważeniu szans, a nie tylko przeciwności. Nie możemy kontrolować świata zewnętrznego. Nawet jeśli wydawało ci się, że rozdajesz karty i pociągasz za sznurki, to tylko iluzja. Nie zmienisz rzeczywistości, ale możesz zmienić swój stosunek do niej i pozostać elastycznym na to, co przynosi życie. I mimo że nie ma żadnej gwarancji, że odnalezienie się w nowych okolicznościach uczyni cię szczęśliwszym, zdrowszym lub da ci więcej satysfakcji z życia, na pewno nauczysz się czegoś o sobie i pozwolisz sobie na doświadczanie zmiany.

Określenie się w nowej rzeczywistości nie wymaga od nas zmian w zewnętrznym świecie, a raczej wprowadzenia zmian wewnętrznych. Znaleźliśmy się w bezprecedensowej sytuacji, kiedy wirus wpłynął na życie całego świata i każdego człowieka indywidualnie prowadząc do przewartościowania wszystkiego i globalnego kryzysu ekonomicznego. Jak możemy się przystosować do życia w tak trudnym i niepewnym czasie? Poniżej znajdziesz wskazówki, które mogą ci pomóc. To moje osobiste refleksje poparte doświadczeniem, więc skorzystaj jeśli cokolwiek do ciebie przemawia, ale być może w tym momencie nie znajdziesz niczego dla siebie i to też jest okay.

  • Zmień swoje nastawienie. Nie musisz koniecznie zmieniać czegoś w swoim życiu, żeby się przystosować do nowej sytuacji - a przynajmniej nie na początku. Zacznij od zmiany sposobu myślenia. Pielęgnowanie odczuwania wdzięczności i współodczuwania, również w stosunku do siebie może się okazać najlepszym sposobem transformacji twojego życia. Bądź wdzięczny również za lekcje, które ci przynosi życie i nie staraj się kontrolować rzeczywistości. Nie widzisz jeszcze pełnego obrazu, szerszej perspektywy. Zaufaj w wykreowanie pozytywnej zmiany po kryzysie. Nawet najtrudniejsze zmiany mogą być nowym początkiem i otworzyć ci drzwi do głębszego zrozumienia, nauki, czy pełniejszego życia.
  • Doświadczaj zmiany. Jeśli czujesz się gotowy lub jeśli okoliczności wymusiły na tobie zmiany w życiu, wykonaj odważne ruchy. Nie trzymaj się kurczowo status quo, jeśli nie czujesz się w nim komfortowo. Weź pod uwagę to, co napisano powyżej. Kobiety definiowały się na nowo przez dekady – niekoniecznie nazywając to w ten sposób -szły do pracy w fabrykach, kiedy mężczyźni walczyli na wojnie.
  • Doświadczaj duchowości. Nie religii. Duchowości. Brzmi zbyt pojechanie w klimacie New Age? To tylko słowa. Wcale nie musi to oznaczać przebudzenia duchowego, czy odrodzenia twojego wewnętrznego dziecka. Rób to, co w tym czasie najlepsze dla ciebie. Polecam medytację. Każdy może skorzystać i jest za darmo.
  • Zmień nawyki. Czy to będzie zmiana stylu życia z kanapowca w guru sportu, czy rzucenie palenia, zidentyfikuj nawyki, które chciałbyś zmienić. Nie nakładaj na siebie zbyt dużej presji. Presja tworzy napięcia. Możesz również zmienić nawyk osądzania i krytykowania innych.
  • Pielęgnuj stare lub znajdź nowe hobby. Zdobądź nową umiejętność. Nowe hobby lub wskrzeszenie dawno zaniedbanego może wydobyć nowe oblicze ciebie. Weź lekcje gry na pianinie, zrób kurs reiki, naucz się budować strony internetowe. Robienie nowych rzeczy lub starych rzeczy inaczej może być kluczem do poznania siebie.
  • Traktuj siebie z życzliwością i współczuciem. Zawsze. Niezależnie od okoliczności zewnętrznych.